Przed nami kolejna szara i nudna niedziela bez żużla. Na razie szybko leci, nie? Dla mnie na szczęście zaczęły się biegi narciarskie, to mi pomaga przetrwać zimę.
Gdy nadejdzie nowy sezon, będę się cieszyła jak nigdy. Ostatnio odkryłam, że jestem naprawdę uzależniona od czarnego sportu. Nie dam złego słowa powiedzieć na speedway, na moją drużynę i mojego idola. Moja babcia mówi, że "Fanatyzm, jest gorszy od faszyzmu." Ale co ja mogę zrobić, że tak bardzo pokochałam żużel?
Jeśli ktoś czyta mojego bloga, niech zostawi komentarz pod tym postem. :)
Oj nie tylko ty jesteś uzależniona od SPEEDWAYA ja o czekam już na następny sezon zapowiada się ciekawie:)Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga http://girls-love-speedway.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń