W życiu człowieka przychodzi taki moment, gdy musimy z czegoś zrezygnować. Musimy to zrobić z różnych powodów, czasem nakłania nas do tego rodzina, czasem sytuacja finansowa, a czasem zdrowie. W życiu Jasona Crumpa włśnie przyszedł taki moment, jeden czynnik, a może i więcej, sprawiło, że Australijczyk powiedział "koniec". Patrząc ze strony kibiców i zawodników, widzimy - pewna era speedwaya się kończy, nic już nie będzie takie same. Wielcy mistrzowie, nie ukrywajmy, starzeją się, na nich też przyjdzie czas. Ale wracając do głównego bohatera tego wpisu, na niego przyszedł czas w tym momencie.
Jason Crump - Australijczyk, urodzony w Anglii, wielokrotny mistrz świata zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Mistrz przez ogromne 'M', kochający ojciec i mąż, cudowny człowiek. Ten wielki facet, właśnie kończy pewien etap w swoim życiu, kończy z czymś co kocha, co sprawia mu radość.
W tym wpisie chciałam podziękować Jasonowi z całego serca w imieniu moim oraz kibiców, za wszystko. Za to, że poświęcał się na torze, że bawił i emocjonował nas swoją jazdą. Za to, że zdobywał trofea dla swoich kibiców, a w Polsce pewnie miał ich niemało. JASON DZIĘKUJEMY! W naszych sercach Ty i Twoja jazda zostanie bardzo długo. Mogę się założyć, że wielu po przeczytaniu tego posta, wpisze w wyszukiwarkę Jason Crump i obejrzy chociaż jeden wyścig tego wspaniałego zawodnika. Jeszcze raz DZIĘKUJEMY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz